“Bal na Kociej”, Agata Godun (Białostocki Klub Larpowy „Żywia”)
Ulica Kocia jest małym, zagubionym światem. Jest banieczką, która z niewiadomych przyczyn wyrosła pośród zgiełku ludzkiego miasta. Tylko koty ją zauważyły – i niezwłocznie przejęły w posiadanie.
Wysłużeni weterani i śmietnikowe cwaniaki, poturbowani zabijacy i nieokrzesane włóczęgi – cała kocia zbieranina, której daleko do wymuskanego towarzystwa bogini Bast – to są właśnie goście na Kociej.
Tu czują się bezpiecznie. Tu mogą się zdrzemnąć, wymienić plotki, pochwalić się przygodami. Czasem chlapnąć coś mocniejszego zagryzając śledzikiem. I bawić się – tańczyć i szaleć do kociej muzyki, jakby nie było jutra, a żyć wciąż pozostawało dziewięć.
Akcja gry osadzona jest w autorskim świecie fantasy, wykreowanego na potrzeby larpa „Koty Marcowe”. Uczestnicy wcielają się w uczłowieczone postacie kotów, znanych z literatury i innych tekstów kultury.
Larp nastawiony jest mocno na narratywistyczny element rozgrywki. Uczestnicy nie realizują żadnych celów, nie rozwiązują zagadek ani zadań, nie ma tu żadnych questów. Celem gry jest rozwijanie oraz tworzenie relacji między postaciami, a także aktorska improwizacja sytuacji towarzyskich.
Wersja reżyserska stanowi połączenie trzech różnych edycji „Balu”, które odbywały się w Białymstoku od marca 2016 r.