Warsztaty rysunkowe, Asurit
W mojej szafie kurzy się pudełko pełne przyborów. Zostało po DH 2015. Ktoś chce je ze mną przewietrzyć? W środku są farbki, ołówki i kredki…
Będziecie rysować, malować, na co tylko macie ochotę, a jakoś na co dzień nie macie na to czasu. Jeśli macie stare nieskończone rysunki – przywieźcie. Jeśli macie jakieś pytania odnośnie swoich prac – przywieźcie je – postaram się odpowiedzieć. Rysowanie pod Lipą, albo pójdziemy w plener.
Uwaga: Prowadząca będzie miała pod opieką jedno wymagające małe zwierzę z gatunku homo-sapiens. Prosi o wyrozumiałość w przypadku ewentualnych komplikacji.