Podstawową i początkową motywacją było “O nie, nie będzie Hardkonu?! Zróbmy z tym coś!”. Ale to nie jest wystarczający napęd by poświęcać kilka miesięcy w roku na wolontariackie organizowanie imprez. Więc po co?
- Żeby mieć przestrzeń na inspirację, rozwijanie skrzydeł, konstruktywną krytykę, na szalone pomysły.
- Żeby mieć inspirujące wakacje z larpami w gronie świetnych ludzi, wykraczające poza popularny schemat
A jak wakacje, to góry, lasy i jeziora. Kamieniczno, nad którym leży “Alaska” jest wyjątkowo urokliwe – nie ma chyba lepszej miejscówki na tygodniowe wczasy i granie w larpy. Tutaj, dzięki zaangażowaniu, szacunkowi do siebie nawzajem i wspólnej pracy budujemy razem coś fajnego. W jaki sposób? Przez współtworzenie imprezy – czy to prowadząc grę larpową, terenową, warsztaty czy to pomagając przy budowie scenografii lub pomagając coś załatwić. Przez dbanie o swoje otoczenie (segregowanie śmieci, wyrzucanie kiepów do kosza, zmywanie naczyń po sobie – a może i po kimś, w przypływie szczodrobliwości?). Przez zadbanie o to, żeby wszyscy wyjechali z Dreamhaven z niezapomnianymi, pozytywnymi przeżyciami.
To będą świetne larpowe wakacje.